W warsztatach udział brały jednostki OSP Osina, Węgorza oraz Redło, a także jednostka PSP Goleniów. Łącznie trzy wozy bojowe OSP oraz dwa wozy PSP. O godzinie 10.00 na skrzyżowaniu dojazdów pożarowych nr 45 i 46 odbyła się zbiórka i odprawa uczestników warsztatów.

Warsztaty odbyły się według scenariusza, który zakładał pojawienie się pożaru w lesie. Strażacy mieli udać się dojazdem pożarowym nr 46 do punktu czerpania wody w Jeziorze Lechickim, a następnie zbudować linię zaopatrzenia wodnego do miejsca pożaru. Po otrzymaniu rozkazu „do wozów”, strażacy ruszyli na sygnałach do miejsca pożaru. Po drodze czekały ich utrudnienia w postaci drzew leżących w poprzek drogi (jak to ma czasem miejsce w lesie). Po sprawnej przerzynce i usunięciu drzew wozy pojechały do punktu czerpania wody i dalej rozwijając kolejne odcinki węży, zbudowano zaopatrzenie wodne do miejsca pożaru.

Wodę z jeziora pompowano za pomocą wysokowydajnej pompy i podawano do zbiorników oddalonych o 340 m od jeziora. Dalej woda była przepompowywana do trzech kolejnych wozów bojowych na odcinku 480 m. Łączna długość linii zaopatrzenia wodnego wyniosła 820 m. Na miejscu pożaru strażacy gasili kolejne zarzewia ognia, które w postaci rac były rozkładane przez organizatora warsztatów w coraz to nowych miejscach. Miało to na celu sprawdzenie umiejętności druhów do  sprawnego reagowania na zmieniającą się sytuację.  Po ugaszeniu „pożaru” odbyło się podsumowanie nad Jeziorem Lechickim.

Strażacy po raz kolejny wykazali się wysoką sprawnością i profesjonalizmem. Przy takim poziomie umiejętności strażaków z lokalnych OSP wszystkie pożary gaszone są w zarodku. Nadleśnictwo Nowogard dziękuje jednostce PSP Goleniów za przeprowadzenie warsztatów.