Asset Publisher
Pan Bocian we własnej osobie
Spokojny, popołudniowy dyżur przeciwpożarowy W Nadleśnictwie Nowogard zakłóciło nietypowe stukanie do drzwi. Gość to dobrze nam znany, ale żeby u samych wrót ?
On, jego rodzina, jego przodkowie lub znajomi są naszymi sąsiadami już dziesiątki lat (choć z przerwami, bywały lata, kiedy gniazdo pozostawało niezasiedlone). Bocianie mieszkanko znajduje się na słupie energetycznym, ok. 20 m od wejścia do nadleśnictwa. Nigdy dotąd żaden jego mieszkaniec nas jednak nie odwiedzał.
Zagadkę można rozwikłać, śledząc kalendarz. Przecież za kilka dni – dokładnie 31 maja obchodzony jest w Polsce i na świecie Dzień Bociana Białego. Nasz sąsiad przyszedł nas po prostu zaprosić na imprezę. Czas usiąść przy stole jak Polak z Polakiem. Polskie bociany stanowią 20% światowej populacji tego gatunku. Mówi się zatem, że co piąty bocian jest właśnie Polakiem. Po zimowej przerwie wracają do naszego kraju, pokonując ponad 8 000 km. Musi być im zatem u nas dobrze.
Ptaki te lubią żyzne i wilgotne łąki, obszary podmokłe. Atrakcyjną stołówką dla bociana są pola, szczególnie podczas orki i żniw. Łatwiej wówczas o zdobycz. Bocian biały ma w Polsce też swojego czarnego, bardzo rzadkiego odpowiednika. Bocian czarny zamieszkuje z dala od ludzkich siedzib (często w lasach), jest bardziej płochliwy a w jego menu, więcej jest ryb niż żab czy dżdżownic.
Jak widać (również na załączonych zdjęciach), bociany coraz bardziej asymilują się z człowiekiem. Postarajmy się by tym skrzydlatym ambasadorom Polski, było u nas dobrze tak długo, jak tylko się da.