„Biało-czerwona” na maszt

Wisława Szymborska w „Gawędzie o miłości do ziemi ojczystej”:

„…nie będę powalonym drzewem.

Codziennie mocniej w ciebie wrastam

radością, smutkiem, dumą, gniewem.

Nie będę jak zerwana nić.

Odrzucam pusto brzmiące słowa.

Można nie kochać cię – i żyć,

ale nie można owocować.”

My też wrastamy i jesteśmy dumni.  Z okazji Narodowego Święta Niepodległości możliwości okazania swojego przywiązania do Ojczyzny jest wiele. Flagi na masztach, kotyliony, wspólnie odśpiewany hymn (link … do nagrania), tyle udało się zorganizować w naszej jednostce na dziś.  Jutro dodamy jeszcze coś od siebie.  W wielu leśnych domach rozniesie się zapach gęsiny (wszak „na świętego Marcina najlepsza gęsina”) lub świeżo upieczonych rogali świętomarcińskich. Pójdziemy na rodzinny spacer, posłuchamy pieśni patriotycznych, obejrzymy „Dobry Bo Polski” film. Każdy jak lubi i jak czuje.